wtorek, 2 czerwca 2015

Maturaaa...!


To słowo przyprawiało mnie o dreszcze szczególnie przez kilka ostatnich miesięcy. Ten "koszmar" na szczęście już minął, ale co dziwne, wcale nie jest teraz się tak łatwo odnaleźć w rzeczywistości. Zresztą nie ma się czego dziwić, jak mój dzień składał się ze szkoły i nauki, a teraz nagle tyle czasu  ;). Podczas intensywnej nauki Milce skróciły się spacery, została troszkę przerzucona na kanapowy tryb życia, teraz to wszystko nadrabiamy i wracamy na ścieżki aktywnego życia :). 
W międzyczasie zastanawiamy się nad kierunkiem studiów, miasta, później dojdzie jeszcze szukanie jakiegoś mieszkania dla nas, ehh ciągle coś na głowie :)


Ale póki co zaczęły się nam... wakacje! A tym samym minął trzeci rok razem z Milką. Nie mogę uwierzyć w to jak szybko czas mija, jeszcze pamiętam tą ekscytację i przeżycia z dnia jak po nią jechaliśmy, zupełnie jakby to było wczoraj :)

Piesek przytłoczony nadmiarem wiedzy :>


5 komentarzy:

  1. Do matury mi jeszcze daleko, ale słysząc te wszystkie zmiany wpływające na wyniki testów to mam ochotę nigdy nie dorastać :x
    Pozdrawiam! :))

    OdpowiedzUsuń
  2. A tam, matura - zobaczysz, jeszcze się z niej będziesz śmiała. Poczekaj na sesję na studiach. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem tego świadoma, że łatwiej już nie będzie :). Wraz z wiekiem trudności się stopniują. To co dla ucznia podstawówki jest wyzwaniem, dla gimnazjalisty będzie przysłowiową bułką z masłem ;). Takie jest życie, ale każdy etap trzeba przejść :D.
      Ja akurat jestem osobą, która stresuje się wszystkim czym może ;). A w wypadku matury każdy procent jest dla mnie na wagę złota ;p, bo o studiach na które bym chciała się dostać, to bez wyników >80% praktycznie nie mam o czym marzyć :P.
      Mam nadzieję, że z sesją zmierzę się już za pół roku :)
      Pozdrawiam!

      Usuń
  3. O,widzę biologia i chemia. Ja mam to za sobą (rok temu) i patrząc na to z perspektywy sesji na studiach, to była bułka z masłem chociaż zdawałam biol i chem rozszerzone :D. Pewnie zależy też od kierunku, może nie wszędzie jest tak trudno. Ale teraz aż nie mogę uwierzyć, że tak strasznie widziałam w głowie maturę i to wszystko związane z dostaniem się na studia. Dobrze, że masz to za sobą. Będzie tylko gorzej! :P Żartuję, studia to pomimo wszystko o wiele lepszy czas :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak już napisałam, każdy etap to nowe wyzwania :P.
      Co do tego, że studia są super, ciągle to słyszę i nie mogę się już doczekać! (chociaż nie obywa się to bez odrobiny przerażenia :D)

      Usuń