Uroki nałęczowskiego parku :)
Z aparatem spacerowałyśmy głównie wczesnym rankiem, żeby ludzie nam nie przeszkadzali a Milkusia im.
Zdjęcie na kolanach u Prusa obowiązkowo musi być! Bez tego wyjazdu nie można zaliczyć do udanych ;).
Jak by tu sięgnąć do tego kierownika..? :D
Wąwozy ^^
Myślę, że dużo lepsze widoki byłyby wiosną, latem jakby naokoło wszystko było zielone, a nie wszędzie szarobure gałęzie, ale i tak nie było tak źle.
Czemu nie idziesz...?I tak spacerując wśród wąwozów, podziwiając pierwsze oznaki wiosny, natknęłyśmy się na kawiarnię- Jaśminowa. Miejsce z niesamowitą atmosferą i wystrojem nawiązującym do czasów Prusa. Tu również Milka została bardzo miło przyjęta, a kajmak, który tam jadłam- rewelacja! :D
Psiaka trzeba było też ukulturalnić ;).
Werniks i Milka
Jak to jest wysoko! |
Pańcia prosiła, żeby siedzieć, to siedzę i czekam, mimo że aż mnie korci, żeby pobiegać :P |
Z psem podróżuje się dużo bardziej przyjemnie :D