sobota, 12 października 2013

Początki

Pies to było moje największe marzenie. Przez wiele lat namawiałam na niego rodziców, jednak oni pozostawali nieugięci. Wymyślali przeróżne testy, których celem było sprawdzenie, czy naprawdę nadaję się na jego opiekunkę (czyt. i zniechęcenie mnie do tego ;) ). Nie udało się :). W końcu, widząc mój upór i zaangażowanie zgodzili się. W jednej z fundacji (Pies na zakręcie) urzekła nas mała suczka. Pomyślnie przeszliśmy wizytę przed adopcyjną i 1.06 pojechaliśmy po małą. 




I wtedy zaczęła się nasza wspólna przygoda...

 
Milka urodziła się 1.04.2012r. Od razu po przyjeździe do nas podbiła serca wszystkich domowników, zjednując sobie nawet początkowo niezbyt przychylnie do niej nastawionego tatę. Jest niesamowicie energiczna, pomysłowa i kochana. Uwielbia się przytulać i bawić zabawkami. 

Ponad rok idziemy przez życie razem

 Rok poznawania siebie nawzajem, swoich zalet, wad, spędzania razem czasu, czasem na wiele głupich sposobów ;] . Zmieniła mnie kompletnie, stałam się bardziej otwarta, śmiała, radosna. Jedne z lepszych miesięcy w moim życiu. Postaram się o tym pokrótce opowiedzieć :).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz